O działania miasta w związku z obecnością dzików

Pytanie: Jakie działania miasto podejmuje w związku z coraz częstszymi atakami dzików na psy oraz ludzi na terenie Parku Zdrojowego?

Redakcja: iswinoujscie.pl

Odpowiedź: W odpowiedzi na zgłoszony problem obecności dzików w Parku Zdrojowym, wskazuję, iż przepisy prawne nie regulują wprost odpowiedzialności gminy za przebywające w miastach dzikie zwierzęta. Odpowiedzialność ta jest rozproszona na wiele instytucji. Jednakże, władze Świnoujścia od wielu lat podejmują działania mające na celu zredukowanie do minimum zagrożenia wynikającego z obecności dzików na terenach miejskich. Oprócz kampanii edukacyjnej dotyczącej zakazu dokarmiania dzików, miasto współpracuje z Kołem Łowieckim „Dzik”, a dla mieszkańców wydawany jest bezpłatnie preparat FFUUK skutecznie odstraszający dziki. Przez wiele lat miasto odławiało i wywoziło dziki z terenów zamieszkałych. Na dzień dzisiejszy jednak przepisy zabraniają transportu tych zwierząt, ze względu na zagrożenie wirusem afrykańskiego pomoru świń (ASF). Odstrzał natomiast nie jest zadaniem miasta, a pilnowanie populacji dzików to obowiązek kół łowieckich, ale w granicach lasów, w mieście myśliwi nie mogą strzelać ze względów bezpieczeństwa.

W ostatnich latach w całej Polsce znacznie zwiększyła się populacja dzików. Większość miast ma duży problem z dzikami przenoszącymi się z terenów leśnych na obszary miejskie. Powodem tego jest przede wszystkim osiedlanie się ludzi coraz bliżej lasów, a także wyrzucanie jedzenia i nieodpowiednie zabezpieczanie pojemników na śmieci, jak również bezmyślne dokarmianie dzików, szczególnie zwierząt z młodymi. Poza tym sytuacja związana z pandemią koronawirusa sprawiła, iż zmniejszyło się nasilenie ruchu pieszo-kołowego, co zachęciło dziki do wchodzenia coraz głębiej do miast. Nadmieniam jednak, iż dzik chociaż jest zwierzęciem dużym i silnym, nie jest drapieżnikiem. Słabością dzika jest wzrok ponieważ zauważa tylko ruch. Człowiek jeśli nie został przez dzika dostrzeżony, nie powinien wykonywać gwałtownych ruchów, lecz spokojnie się oddalić. Jeśli jednak dzik nas zauważy, najlepszym wyjściem jest stanąć w bezruchu, na pewno nie należy uciekać ani robić hałasu. Absolutnie nie wolno dzików dotykać, zaczepiać, łapać, dokarmiać, czy też szczuć psami. Zgodnie z ustawą z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu.

Osobną kwestią pozostaje problem nieprzestrzegania przepisów prawa przez właścicieli zwierząt domowych. Przypominam, iż zgodnie z Regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasto Świnoujście wprowadzonym uchwałą nr XL/315/2020 Rady Miasta Świnoujście z dnia 26 listopada 2020 r. na podstawie ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, osoby utrzymujące zwierzęta domowe mają obowiązek sprawować nad nimi nadzór w miejscach publicznych, w taki sposób aby nie powodowały one zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi oraz innych zwierząt. Ponadto, osoby utrzymujące psy mają obowiązek wyprowadzać je poza terenem własnej posesji na smyczy, a psy należące do ras uznanych za agresywne, mieszańce tych ras lub psy nie uznane za agresywne, a wykazujące agresywność w stosunku do ludzi lub innych zwierząt, powinny być prowadzone także w kagańcu. Zwalnianie psów z uwięzi dopuszczalne jest tylko i wyłącznie w miejscach ogrodzonych, przeznaczonych na wybiegi dla psów z wyłączeniem psów uznanych za agresywne, mieszańców tych ras lub psów nie uznanych za agresywne, a wykazujących agresywność. W przypadku naruszenia przepisu dotyczącego obowiązku wyprowadzania psów na smyczy w miejscu publicznym, zgodnie z Rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z dnia 18 marca 2021 r. dotyczącym wysokości grzywien za niektóre wykroczenia, przewidziana jest grzywna w wysokości do 250 zł. Dotyczy to sytuacji, kiedy pies jest łagodny, nie zagraża innym ludziom lub zwierzętom, ale biega bez smyczy poza ogrodzeniem domu lub w miejscu publicznym (na ulicy lub w parku). Sam ten fakt wystarczy, aby nałożyć na jego właściciela mandat karny, kara grozi nawet wtedy, gdy zwierzę nikogo nie zaatakuje. Z wyższymi mandatami muszą liczyć się osoby, które mają psa rasy niebezpiecznej bez wymaganego zezwolenia lub wyprowadzają takie zwierzę bez smyczy i bez kagańca oraz opiekunowie psów, których rasy nie zostały co prawda wpisane na listę ras niebezpiecznych, ale maja one agresywne usposobienie.

Podsumowując, wyrażam nadzieję, iż wspólne działania władz i mieszkańców naszego miasta przyczynią się do redukcji populacji dzików na terenach miejskich. Zwracamy się z prośbą do mieszkańców o niedokarmianie dzikich zwierząt i nie pozostawianie resztek pożywienia w dostępnym dla nich miejscu. Apelujemy również o przestrzeganie przepisów przez właścicieli zwierząt domowych i wyprowadzanie psów w miejscach publicznych na smyczy, a w przypadku psów agresywnych również w kagańcu. Pozwoli to na uniknięcie w przyszłości podobnych sytuacji.