W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Dziś jest sobota 18 maja 2024 r. Godzina 12:02

Zagrali, dobrze się bawili i odkryli tajemnicę Maty Hari

Ponad 300 osób bawiło się w sobotę 9 czerwca na Pierwszej Grze Miejskiej „Świnoujskie tajemnice Maty Hari”. Impreza przygotowana przez Świnoujską Organizację Turystyczną oraz studentów Uniwersytetu Szczecińskiego (kierunek Turystyka i Rekreacja) przy wsparciu Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego cieszyła się sporą popularnością zarówno wśród turystów, jak i mieszkańców.

Udział w grze był darmowy, co nie oznacza, że prosty. Zwycięskie grupy musiały odnaleźć aż 13 stacji, gdzie rozwiązywano zadania, odpowiadano na pytania i zmagano się np. z robieniem fantazyjnych kanapek, profesjonalnym makijażem czy musztrą wojskową. Nagrodziliśmy aż 10 grup! Reszta uczestników też nie wyszła z pustymi rękoma. Maluszki dostały słodki poczęstunek i zabawkę do robienia kolorowych baniek mydlanych a dorośli pamiątkowe świnoujskie dukaty „Wyspiarze”.

Dziękujemy za ogromne wsparcie grupie studentów. Mamy nadzieję, że dr Tomasz Zalewski (opiekun naukowy grupy), bez którego zaangażowania impreza zapewne by się nie odbyła, wszystkim zaliczy zajęcia!

Studenci perfekcyjnie przygotowali scenariusz gry i z niesamowitą dokładnością wykonali przebrania oraz rekwizyty.

- Przekupki miały nawet kury w wiklinowych koszach. A na stole sędziego (który był w todze i łańcuchu) był kałamarz i piórko – zachwycali się uczestnicy gry. – Fotograf miał aparat sprzed wieku a zacna pani piękną, koronkową parasolkę.

Możemy zdradzić, że w kałamarzu był jeden z popularnych słodkich napojów w ciemnografitowym kolorze. A parasolka pieczołowicie uszyta z firanki.

- Dziewczyna, która grała gazeciarza jest tak doskonałą aktorką, że jedna z pań kioskarek chciała ją przegonić, tłumacząc że tylko ona może sprzedawać prasę – śmiali się studenci.

 Z pruskimi żołnierzami większość przechodniów robiła zdjęcia i kręciła filmiki. Dorożkarze stali na punkcie z piękną, zabytkową dorożką pana Kazimierza.

Wyrazy uznania dla dzielnych ratowników WOPR (pod wodzą Jarosława Włodarczyka) za specjalny pokaz na plaży i przygotowanie ogniska.


Dziękujemy także sponsorom, którzy jak zwykle nas nie zawiedli:

Panu Darkowi Ryżczakowi z Restauracji „Centrala” – za ufundowanie nagrody i pomoc z organizacji imprezy.

Panu Piotrowi Piwowarczykowi z Fortu Gerharda – za bezpłatne udostępnienie obiektu dla studentów i specjalny pokaz oraz darmowe wypożyczenie strojów a także ufundowanie nagród.

Panu Piotrowi Kośmidrowi z Fortu Anioła - za bezpłatne udostępnienie obiektu dla studentów.

Panu Piotrowi Laskowskiemu Fortu Zachodniego - za bezpłatne udostępnienie obiektu dla studentów.

Pani Barbarze Adamczewskiej z Muzeum Rybołówstwa Morskiego - za bezpłatne udostępnienie obiektu dla studentów.

Panu Mariuszowi Woźniakowi ze sklepu z pamiątkami - za pomoc przy zakupie nagród.

Pani Izabeli Koenig z Restauracji Oranżeria - za pomoc w organizacji imprezy.

Panu Krzysztofowi Sołtysikowi z drukarni Delta - za pomoc w organizacji imprezy.

Księdzowi proboszczowi Zbigniewowi Rzeszótko z parafii pw. NMP Gwiazdy Morza - za pomoc w organizacji imprezy.

Dziękujemy także za wsparcie Pani Prezydent Joannie Agatowskiej, pracownikom Wydziału Promocji, Turystyki, Kultury i Sportu oraz Biura Informacji Turystycznej.



Anna Starosta, Świnoujska Organizacja Turystyczna

Data dodania 11 czerwca 2012