Nasz kolarz walczył w górach
Drugi rok z rzędu świnoujska grupa postanowiła wystartować w imprezie rozgrywanej u podnóża Śnieżki. Karpacz tym razem ugościł 555 zawodników, wśród których znalazł się świnoujścianin Radosław Kubacki (na zdjęciu) Profil trasy zapowiadał ciężką przeprawę – 50,1 km oraz 1879 metrów w pionie. Wszyscy, którzy pamiętali zeszłoroczną, niezwykle trudną trasę – nie zawiedli się. Bardzo ciężkie i długie podjazdy oraz techniczne zjazdy, najeżone licznymi głazami, korzeniami i innymi przeszkodami. Wszyscy zawodnicy opisywali ją jednakowo, jako esencję kolarstwa górskiego.
Start o godzinie 11.00, z Dolnego Karpacza. przebiegł po myśli świnoujścianina, który zaczął przesuwać się od razu do przodu.
- Pomimo pięknych widoków, wyścig był bardzo ciężki – opowiada świnoujski zawodnik. - Niedająca chwili oddechu trasa i bardzo wysoka temperatura skutecznie „wyciskały” energię z zawodników. Pokonanie i tak już bardzo trudnej trasy, nie ułatwiały błoto oraz potoki, które powstały po ostatnich, kilkudniowych opadach deszczu.
Świnoujścianin nie odpuszczał aż do samej mety, o czym świadczyły coraz lepsza pozycje na punktach pomiaru czasu.
Dobrze obrał taktykę na wyścig, dzięki czemu zrealizował swój cel, chcąc uplasować się w pierwszej trzydziestce – linię mety przekroczył jako 27. zawodnik w M2.
W minioną niedzielę 6 zawodników świnoujskiej grupy ścigało się w Lubrzy, w ramach Kaczmarek Electric. Poszło im wyśmienicie – relacja już niebawem!
Data dodania 04 lipca 2013