KRZYSIEK & KRECIK BALTIC TOUR 2013
To inicjatywa dwóch warszawskich studentów oraz spółki turystycznej Sporturismo. Chcą pokonać 400 kilometrów z Helu do Świnoujścia. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie dotrą do nas w niedzielę lub poniedziałek.
Wszystko dla Bartka.
Studenci, Krzysiek i Marcin"Krecik" od najmłodszych lat interesują się sportem. Krzysiek to ten biegający, a Marcin raczej preferujący rower. Od kilku lat razem trenują, razem startują w amatorskich zawodach. Biorą udział w kilku maratonach rocznie, ich ulubione miejsca treningowe to Lasek Bemowski i Puszcza Kampinoska.
Spółka Sporturismo, jako organizator sportowych i aktywnych wyjazdów incentive oraz dostawca usług z zakresu corporate wellness, wydał się naturalnym partnerem akcji. Jak mówi prezes spółki, Zbigniew Łasica: - „Zawsze szukamy lokalnych przedsięwzięć, w trakcie realizacji których możemy przyczynić się do poprawy losu innych ludzi. Zapał i energia Krzyśka i Marcina ujęły nas od samego początku – decyzja o pełnym wsparciu akcji została podjęta już w czasie wstępnego spotkania. Na co dzień kierujemy się zasadami etycznego biznesu, dlatego też niedawno powołaliśmy Fundację Sporturismo Junior, która dodatkowo ułatwia nam dotarcie do tych najbardziej potrzebujących”.
Krzysiek & Krecik Baltic Tour 2013 to tour charytatywny, który ma na celu zainteresowanie ludzi Bartkiem Zaczkiem – siedmiolatkiem cierpiącym na zespół chorób neurologicznych i zebranie środków na jego leczenie oraz wózek inwalidzki.
BARTEK" FOKA"
Bartek urodził się w 37 tygodniu ciąży zakończonej cesarskim cięciem, 10 maja 2006 r. Ciąża z komplikacjami. Pierwsze niepokojące objawy pojawiły się, kiedy miał ok. 5 miesięcy. Mniej więcej od tego czasu jest rehabilitowany. Nie ma postawionej stuprocentowej diagnozy. Według orzeczenia lekarzy jest to encefalopatia niepostępująca.
Na chwilę obecną Bartek nie jest w żadnym stopniu samodzielny. Nie mówi, nie rozumie i nie wykonuje większości poleceń z dnia codziennego. Jest ubierany i karmiony przez rodziców. Posadzony siedzi, leżąc próbuje dźwigać się do siadania. Wypracował sobie swój sposób poruszania, ale ma jeszcze duże problemy z równowagą. Nie ma odruchów obronnych, upada całym sobą. Ma obniżone napięcie mięśniowe. Rozpoznaje osoby z najbliższego otoczenia, a po jego gestach i zachowaniach można określić jego niektóre potrzeby. Jego rozwój intelektualny jest bardzo opóźniony, ma nadwrażliwość słuchową oraz problemy ortopedyczne. Dodatkowo jest na diecie bezglutenowej, bezbiałkowej i bezcukrowej.
Bartuś odbywa rehabilitację ruchową, głównie metodą NDT. Jakiś czas był rehabilitowany na kombinezonach kosmicznych. Ma indywidualny tok nauczania w domu z oligofrenopedagogiem. Ma zajęcia z neurologopedą i psychologiem. Ponadto ma terapię ręki, terapię SI, odbywa również zajęcia metodą Weroniki Sherborne, tempranę, neuro-odruchy twarzy. Zajęcia są refundowane tylko w części, pozostała cześć kwoty to prywatne środki rodziców i przyjaciół.
Tak naprawdę wszyscy mówią na niego „Foka”. Wszystko za sprawą sposobu, w jaki wyraża swoją radość, wygląda wtedy jak klaszcząca w łapki foka. Po krótkiej rozmowie z Agatą – mamą Bartka, kiedy to mogli przedstawić jej pomysł oraz poznać osobiście Bartka, Krzysiek i Krecik podjęli decyzję, że to będzie właśnie on.
JAK MOŻNA POMÓC?
- można pokonać z chłopakami kilka kilometrów każdego dnia - biegiem lub na rowerze
- można gorąco kibicować i wspierać chłopaków – 60 km biegiem to 1,5 maratonu - CODZIENNIE!
- można wspomóc chłopaków w noclegach udostępniając chociażby miejsc pod namiot
- ale przede wszystkim, można wpłacić kwotę dla Bartka na konto fundacji:
FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”
ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
Bank BPH SA 61 1060 0076 0000 3310 0018 2660
W tytule: nr 19679 Zaczek Bartłomiej – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
PLAN NA PRZYSZŁoŚĆ:
O celach na kolejny rok mówią z ogromnym zapałem: „Jeśli ukończymy w tym roku Baltic Tour zgodnie z planem, to mamy już dogadany w pracy 2-tygodniowy urlop w przyszłe wakacje i będziemy mogli przebiec całą Polskę wzdłuż, z Jastrzębiej Góry na północy na szczyt Opołonek w Bieszczadach na południu, ok. 950 km, lub w poprzek, z zakola Odry koło miejscowości Osinów Dolny na zachodzie do zakola Bugu, koło miejscowości Zosin, na wchodzie, ok. 850 km”.
Data dodania 17 lipca 2013