„Wietrzą” murawę przed meczami z Pogonią i Wisłą

Kolejny etap to piaskowanie. Na boisko wysypanych zostanie 25 ton żwirku. 

- Wpada do dołków i dzięki temu rozluźnia glebę, działa jak drenaż – mówi Marek Suprowicz. 

Na koniec murawa będzie oczyszczona z martwej trawy, co ma wpływ nie tylko na wygląd, ale przede wszystkim dodatkowo odblokowuje dopływ powietrza do korzeni trawy.

Te wszystkie zabiegi spowalniają również ubijanie się murawy, co jest naturalną konsekwencją gry piłkarzy.

- Każdy mecz negatywie wpływa na stan murawy. Trzeba pamiętać, że 22. mężczyzn przez 90 minut biega w korkach po tej trawie – podkreśla Marek Suprowicz. 

Wszystkie te prace wykonuje firma „Jutrzenka” z Lubichowa koło Starogardu.

- Jeszcze kilka lat temu podstawowa metodą pielęgnacji murawy było jej wałowanie – mówi Łukasz Gidziński z „Jutrzenki”. – To największy błąd! Walec  ubija ziemię i tym samym blokuje dostęp powietrza do korzeni. Dlatego trawa nie rośnie. Murawę należy właśnie spulchniać i napowietrzać.

Przed Flotą Świnoujście i jej kibicami oprócz środowego spotkania na wyjeździe z Polonią Bytom, dwa bardzo ważne mecze. Najpierw w najbliższą niedzielę -18. września - ligowe derby z Pogonią Szczecin, w potem w czwartek - 22.września-  hit nie tylko tego sezonu, ale ostatnich lat, czyli mecz w Pucharze Polski  z Wisłą Kraków.

- Myślami jesteśmy jeszcze daleko przed spotkaniem ze świnoujską Flotą – powiedział dziś Adrian Ochalik, rzecznik prasowy Wisły Kraków. – Zanim przyjedziemy do Świnoujścia, czekają nas dwa bardzo ważne mecze. Za dwa dni gramy arcyważne spotkanie w Lidze Europejskiej, a potem czeka nas jeszcze ligowe z GKS Bełchatów. Dopiero potem zaczniemy przygotowywać się do pucharowej walki z Flotą. Musimy rozpracować wasz zespół, bo chcemy przejść dalej w pucharowych rozgrywkach - Wiemy, że nie będzie to łatwe - dodaje

Tekst i zdjęcie Rzecznik Prasowy Prezydenta