W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Dziś jest piątek 29 marca 2024 r. Godzina 07:02

Co należy wiedzieć o wolno żyjących kotach?

KOTY WOLNO ŻYJĄCE W NASZYM MIEŚCIE Regulacje prawne dotyczące wszystkich zwierząt, w tym kotów, znajdują się przede wszystkim w ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt. Zgodnie z ustawą, człowiek jest winien zwierzętom poszanowanie, ochronę i opiekę.

Na terenie naszych osiedli, w piwnicach, na podwórkach, działkach, codziennie widujemy koty. Przeważająca liczba tych zwierząt urodziła się na wolności, nie posiadały nigdy swoich właścicieli i żyją praktycznie bez ingerencji ludzi. Są to, zgodnie z definicją ustawy WOLNO ŻYJĄCE KOTY. W stosunku do zwierząt wolno żyjących obowiązuje zasada, że powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu, co należy rozumieć jako nieingerowanie w ich życie. Pozbawienie możliwości bytowania tych kotów w ich dotychczasowych miejscach przebywania, np.: poprzez utrudnianie dostępu do ich miejsc schronienia, byłoby nieetyczne i niezgodne z duchem ustawy o ochronie zwierząt. Działanie takie mogłoby pociągnąć za sobą konsekwencje prawne.

Koty wolno żyjące zasiedlają miejsca z łatwym dostępem do pokarmu, korzystają z dokarmiania i miejskich zasobów (np. śmietniki, zaplecza restauracji), ale też polują. Ich przeznaczeniem nie powinno być ani przepełnione schronisko, ani też dom - dorosłe, swobodnie żyjące koty nie dają się już socjalizować (szanse na adopcję mają jednak urodzone na wolności kocięta i koty bezdomne).
W sprzyjających warunkach szybko się rozmnażają, aczkolwiek zwykle dożywają zaledwie kilku lat, dziesiątkowane przez choroby, trucie, ataki zwierząt czy wypadki. Wbrew stereotypowi kota, który „chadza własnymi drogami", mogą formować kolonie, czyli grupy wolnożyjących kotów, które zajmują pewne terytorium i w jego obrębie korzystają ze schronienia oraz źródeł pokarmu.

Koty wolno żyjące są niezbędnym elementem ekosystemu miejskiego.
Ich obecność w naturalny sposób zapobiega zagnieżdżaniu się i rozmnażaniu gryzoni, które mogą być źródłem niebezpiecznych chorób (samice szczurów unikają zakładania gniazd w pobliżu miejsc zamieszkanych przez koty). Koty te żywią się tym co upolują lub znajdą. Zamykane bramy do budynków mieszkalnych, szczelne okienka piwniczne uniemożliwiają kotom znalezienie miejsca bytowania, ochrony przed złymi warunkami pogodowymi, jak również polowanie na znajdujące się tam gryzonie. Dlatego koty potrzebują pomocy i opieki człowieka.

Kto pomaga wolno żyjącym kotom?

Bezpośrednią opiekę nad tymi zwierzętami sprawują społeczni opiekunowie, nigdzie niezrzeszeni oraz członkowie organizacji społecznych, których celem działań jest opieka nad zwierzętami. Praca tych osób jest nie do przecenienia.
Ich działania są systematyczne - podejmowane codziennie. Koty wolno żyjące są bardzo nieufne i płochliwe. Z uwagi na to zwierzęta te mogą być dokarmiane lub dostarczane do lecznic weterynaryjnych, celem leczenia i sterylizacji, tylko przez znane i stale opiekujące się nimi osoby. Opiekę nad tymi zwierzętami sprawuje także Urząd Miasta Świnoujście, poprzez dotowanie z budżetu miasta zakupu karmy oraz finansowanie akcji sterylizacji wolno żyjących kotów.

Dystrybucją karmy przeznaczonej na dokarmianie wolno żyjących kotów zajmuje się Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Świnoujściu, przy ul. Karsiborskiej 14, prowadzone przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Świnoujściu. Pracownicy Schroniska pomagają również opiekunom w odławianiu kotów i przewiezieniu ich do gabinetu weterynaryjnego w celu sterylizacji/kastracji.  Koszt zabiegu w całości pokrywany jest z budżetu Miasta.

Dokarmianie kotów oraz utrzymanie czystości.

Koty powinno się dokarmiać o stałej porze dnia, pamiętać jednak przy tym trzeba, że kotów wolno żyjących nie należy KARMIĆ lecz tylko DOKARMIAĆ, bowiem znaczną część pożywienia potrafią samodzielnie upolować. W okresie jesienno - zimowym do karmy można dodać nieznaczne ilości ciepłego ryżu lub makaronu. Zimą społeczni opiekunowie, którzy zadeklarowali opiekę nad wolno żyjącymi kotami, mogą odbierać w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt
w Świnoujściu, karmę przeznaczoną dla tych zwierząt. Miejsce dokarmiania kotów, często jest również ich schronieniem przed mrozami. Dlatego należy dbać o jego czystość i schludność. Resztki jedzenia powinny być na bieżąco usuwane, miseczki myte oraz napełniane świeżą i czystą wodą. Nie stwarzają też dobrego wrażenia porozrzucane i pozostawione na blokowych podwórkach brudne tacki, puszki i opakowania po jedzeniu. Pamiętać należy, że  przykre zapachy i bałagan są najczęstszym powodem niezadowolenia lokatorów.

Pamiętajmy!

Wolno żyjące koty potrzebują pomocy człowieka, a człowiek, aby uniknąć plagi gryzoni, potrzebuje pomocy kotów wolno żyjących.

 Tekst powstał przy współpracy:

-  Gabinet Weterynaryjny, Usługi Weterynaryjne Jan Tokarski, ul. Kościuszki 13

-  Przychodnia Weterynaryjna "BROSVET" Maciej Kolanek ul. Warszawska 29

-  "VET" s.c. Jarosław Bobruk, Zdzisław Karalus, ul. Sikorskiego 2

Fot. www.garnek.pl

Data dodania 22 kwietnia 2015