W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Dziś jest niedziela 24 sierpnia 2025 r. Godzina 10:15

Jest sobota, jest parkrun!

Jesień rozgościła się już na dobre na naszej wyspie… Po ciepłym, deszczowym i wietrznym tygodniu dzisiejszy ranek sprawił nam niespodziankę. Po sztormowej pogodzie ani śladu, może trochę zimniej ale za to z przebłyskami słońca wbiegliśmy w kolejną sobotę z parkrunowym przesłaniem: biegać każdy może, wystarczy tylko wstać przed dziewiątą i przyjść do Parku Zdrojowego.

 

Co prawda, dzisiejszego poranka, inny bieg przeczesał nam szeregi i było nas trochę mniej niż zwykle, ale nie ważna przecież ilość, ważna jakość. A ta u nas zawsze najwyższa!

Pięć kilometrów, to pięć kilometrów i nie ważne w jakim czasie, byleby je przebyć, co uczyniło ni mniej ni więcej jak 27 osób, które wspierało 15 wolontariuszy. Zanotowaliśmy 5 debiutów w naszej lokalizacji i jeden rekord życiowy.

Towarzyszyły nam też dzisiaj nie lada emocje, ponieważ Maciejowi Łucykowi, który przyjechał do nas z Poznania zabrakło zaledwie kilkunastu sekund do pobicia naszego rekordu trasy, który wynosi 17 minut i 6 sekund.

Wszystkim uczestnikom, tym z wyspy, tym zza zachodniej granicy i tym przybyłym z innych polskich miast, gratulujemy i życzymy kolejnych udanych biegów. Szczegółowe wyniki znajdziecie na stronie: https://www.parkrun.pl/swinoujscie/results/latestresults/

Dziękujemy wszystkim , którzy przyczynili się do organizacji dzisiejszego parkrun 213.

A już za tydzień zapraszamy na kolejny parkowy poranek w biegu.

Zespół parkrun Świnoujście

Autor notatki Joanna Szafrańska

Autor zdjęć Marcin Ruciński

Data dodania 25 października 2021