Mandat za psa bez smyczy i kagańca
300 złotych mandatu zapłacił 58-letni mężczyzna, którego pies tzw. groźnej rasy szedł bez smyczy i kagańca. Ale to nie wszystko. Zaraz potem mężczyzna trafił do aresztu, bo okazało się, że był poszukiwany listem gończym.
Wczoraj (czwartek) około godziny 14.00 na jednej z ulic miasta patrol Straży Miejskiej zauważył mężczyznę, obok którego szedł pies bez smyczy i kagańca. Podczas interwencji mężczyzna zaczął się agresywnie zachowywać.
- Kategorycznie odmawiał wylegitymowania się – opowiadają strażnicy miejscy. – W końcu pokazał paszport i okazało się, że nie jest nigdzie zameldowany.
Za nieprzestrzeganie przepisów porządkowych obowiązujących w Świnoujściu, strażnicy wystawili mężczyźnie mandat w wysokości 300 złotych. Ten odmówił jednak zapłacenia.
- Nie było innego wyjścia, jak wezwać policję – wyjaśniają funkcjonariusze.
W trakcie oczekiwania na przyjazd policjantów, towarzysząca mężczyźnie kobieta powiedziała, że zaraz pójdzie do kantoru, wymieni pieniądze i zapłaci mandat. Zanim jednak wróciła z pieniędzmi nadjechał patrol policji.
- Gdy policjanci zaczęli sprawdzać tożsamość mężczyzny w swoich danych okazało się, że jest poszukiwany listem gończym przez sąd w Szczecinie – opowiadają miejscy strażnicy.
Ostatecznie kobieta zapłaciła mandat za psa bez smyczy, a jej partner trafił do aresztu.
Przypominamy, że zgodnie z rozdziałem 6 pkt. 3 Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Świnoujście, osoby posiadające psy mają obowiązek poza terenem własnej posesji wyprowadzać je na smyczy, a psy należące do ras uznanych za agresywne lub mieszańcy tych raz, powinny być prowadzone w kagańcu.
Data dodania 27 września 2013