W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Dziś jest piątek 17 maja 2024 r. Godzina 13:07

Zimna wojna, tajne, podziemne korytarze..

Od maja swoje podwoje (przedpremierowo) otworzył jeden z najtajniejszych reliktów Zimnej Wojny w Polsce - Podziemne Miasto na Wyspie Wolin. - To sieć podziemnych korytarzy o długości prawie 1 kilometra, kilkudziesięciu pomieszczeń i kilku wielkich schronów, ukrytych pod nadmorskimi wydmami – mówi Piotr Piwowarczyk z Muzeum Obrony Wybrzeża w Forcie Gerharda w Świnoujściu.


Dni otwarcia "Podziemnego Miasta"
MAJ:
1,2, 3, 4 ,10,11,17,18,24,25,31
CZERWIEC:
7,8,14,15,19,20,21,22,28,29,30
LIPIEC: codziennie
SIERPIEŃ: codziennie
Godziny wejść do podziemi:
10:30,12:00, 13:30, 15:00, 16:30

Bilety w cenie 15 złotych normalny i 10 ulgowy.

Gdzie to jest i jak tam dojechać? Zobacz tutaj w zakładce kontakt

Na wyspie Wolin w Świnoujściu znajduje się obiekt militarny, którego tajemnica przez lata była pilnie strzeżona. 31 grudnia 2013 roku cały kompleks trafił pod skrzydła Muzeum Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. A od maja może go zwiedzić każdy!

Historia całego kompleksu rozpoczyna się w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Pierwsze umocnienia wybudowali tutaj Niemcy w latach 1935-1938. Powstała Bateria Vineta składała się z czterech wielkich schronów koszarowo-bojowych, schronu dowodzenia, magazynu amunicyjnego oraz maszynowni. Obiekty te stanowiły trzecią co do wielkości na polskim wybrzeżu baterię obrony wybrzeża, która była zapleczem dla Szkoły Artylerii Nadbrzeżnej.

Bateria posiadała cztery działa kalibru 150 mm. Lufy długie na 6 metrów i szereg pancerzy, sprawiały że całe działo ważyło 6 ton i mogło strzelać do celów oddalonych o 15 kilometrów. Działa zostały zamienione podczas II wojny światowej na S.K. C/28. Zasięg strzału zwiększył się o 7 kilometrów. Jednym z charakterystycznych elementów wyposażenia baterii był też radar FuMo 214 Wurzburg-Riese.

Każda z czterech armat posadowiona była na schronie koszarowo-bojowym. W schronie takim mieszkało prawie trzydziestu żołnierzy. W środku znajdowały się stanowiska ogniowe, prysznice, toalety, mały magazyn amunicji i kotłownia. Sercem kompleksu był schron dowodzenia, który miał bardzo grube mury i jako jedyny składał się z dwóch kondygnacji. Na jego szczycie znajdowały się osłonięte pancerzami przyrządy optyczne.

Bateria pełniła bardzo istotną rolę w niemieckiej armii. To właśnie tutaj szkoliły się tysiące artylerzystów Kriegsmarine. Pod koniec wojny prowadzono stąd ostrzał radzieckich statków w okolicach wyspy Wolin. Wiosną 1945 roku, stacjonujące tu wojska zostały ewakuowane, a działa wysadzone w powietrze.

Po II wojnie światowej kompleks zajęła polska armia. Początkowo nie było pomysłu jak go wykorzystać. W latach 50. postanowiono baterię przekształcić w zapasowe stanowisko dowodzenia dla najwyższych władz wojskowych polskiej armii. Dowództwo doszło do wniosku, że miejsce to jest idealne na ten cel. Pobliski teren został wyposażony w fortyfikacje polowe i stanowiska artylerii przeciwlotniczej a wszystkie schrony połączono kilometrem podziemnych tuneli! Wszystkie pomieszczenia Baterii Vineta wyremontowano.

Schrony połączono podziemnymi korytarzami i wyposażono. Były toalety, salonka i apartament dla dowódcy, prysznice, filtry wentylacyjne, hydrofory oraz nowoczesne systemy łączności. Powstało w pełni autonomiczne „podziemne miasto”. W przypadku wojny i bombardowań można było przebywać tam przez wiele tygodni, a nawet miesięcy.
O tajnym stanowisku dowodzenia wiedzieli tylko nieliczni – głównie najwyżsi rangą oficerowie. Była to jedna z pilnie strzeżonych tajemnic okresu „zimnej wojny”. Umocnienia wizytował i kierował w nich ćwiczeniami m.in. generał Wojciech Jaruzelski. Do niedawna był to najbardziej tajny obiekt wojskowy w północnej Polsce.

To, co można znaleźć pod ziemią, na pewno rozbudzi wyobraźnię niejednego fana zagadek i wojennych tajemnic. Jeszcze niedawno cały teren był używany przez wojsko i nie było możliwości wejścia dla osób postronnych

 

Całe Podziemne Miasto  jest jednym z ostatnich, jeśli nie ostatnim, tego typu kompleksem w Polsce, zachowanym w tak dobrym stanie. Schron dowodzenia został wybudowany, jako centrum zarządzania całą baterią. Po wojnie miał pełnić swoją funkcję dla szefa Sztabu Generalnego i dowódcy frontu nadmorskiego. Stąd miano dowodzić m.in. atakiem na Danię i kraje Beneluxu (scenariusz planowany podczas ćwiczeń Układu Warszawskiego).

 na podst. www.podziemne-miasto.pl

fot. MOW Świnoujście

Data dodania 30 kwietnia 2014