Uratowali życie koledze

W firmie HK FOODS w Świnoujściu doszło w środę 26 listopada br. około godziny 9.00 do dramatycznych wydarzeń, ze szczęśliwym jednak zakończeniem. U jednego z pracowników doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Z ratunkiem natychmiast pospieszyli współpracownicy przywracając 57-letniemu mężczyźnie oddech i krążenie. Interweniowało Pogotowie Ratunkowe, a pacjenta po wezwaniu pracowników firmy zabrało do Szczecina Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
 
O tym dramatycznym zdarzeniu -  będąc pod wrażeniem sprawnej akcji pracowników ratującej życie koledze - poinformowała Katarzyna Jakubowicz, lekarz z interweniującej  karetki specjalistycznej „S” świnoujskiego Pogotowia Ratunkowego. Do momentu przyjazdu karetki  pracownicy HK FOODS prowadzili resustytację krążeniowo – oddechową i masaż serca 57-latka. Skorzystali też z dostępnego automatycznego defibrylatora (AED) i po dwukrotnym wyładowaniu przywrócili mężczyźnie krążenie i oddech. Pacjent dzięki nim wrócił do życia. Był po przyjeździe pogotowia już w dobrym kontakcie, z dobrym krążeniem i oddechem. Z uwagi na to krytyczne zdarzenie, którego powodem mógł być zawał lub udar równocześnie z podjęciem resustytacji i masażu prasownicy wezwali także LPR. Helikopter po przylocie zabrał pacjenta do szczecińskiej kliniki.

Zdaniem K. Jakubowicz -  interweniującego lekarza świnoujskiego pogotowia, współpracownicy firmy zachowali się w tej sytuacji wzorcowo ratując kolegę i przywracając mu funkcje życiowe. Ważne było również posiadanie AED  przez HK FOODS i skorzystanie z tego urządzenia. Z tego zdarzenia płyną zasadnicze wnioski, że należy się szkolić w ratowaniu drugiego człowieka i trzeba koniecznie mieć odwagę, by szybko przystąpić do działania w krytycznych sytuacjach. To może uratować czyjeś bezcenne życie.