W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Dziś jest środa 01 maja 2024 r. Godzina 06:10

Z zarządcami nieruchomości o gospodarce odpadami komunalnymi

W lipcu minie rok od chwili wprowadzenia w całym kraju nowych zasad gospodarki odpadami komunalnymi. W grudniu tego roku kończy się też umowa z dotychczasowym odbiorcą smieci, czyli firmą „Remondis”. To dobry czas na podsumowanie dotychczas obowiązujących zapisów i przygotowanie do wprowadzenia ewentualnych zmian w odbiorze odpadów od mieszkańców miasta.

W urzędzie miasta odbyło się spotkanie z przedstawicielami administratorów wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni mieszkaniowych i innych zarządców nieruchomości, w których mieszkają ludzie oraz radnymi.

Spośród wszystkich odpadów komunalnych, najwięcej w naszym mieście jest tych zmieszanych (57,42 proc). Następnie gruzu (14,81 proc.), dalej papieru, tworzyw sztucznych metali i opakowań wielomateriałowych (7,38 procent).

Za okres od 1 lipca do 31 grudnia 2013 r. wpływy z tytułu opłaty za odpady przez Gminę Miasto Świnoujście od właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy wyniosły 3 mln 831 tys. złotych. Z tej kwoty do mieszkańców wróciło ponad 285 tys. złotych jako nadpłaty z tytułu korekt deklaracji za ubiegły rok. Koszty jakie Gmina Miasto Świnoujście poniosła z tytułu odbierania, transportu, odzysku, unieszkodliwiania odpadów komunalnych oraz utworzenia i utrzymania Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych i obsługi administracyjnej systemu wyniosły 3 mln 450 tys. złotych. Jak nie trudno obliczyć na plusie zostało 95 tys. złotych. To zaledwie 2,5 procent z całej zebranej kwoty. Świadczy to o tym, że stawka opłat została w Świnoujściu dobrze, optymalnie wyliczona.

- To są pieniądze tak zwane znaczone, co oznacza, że nie możemy ich wydać na nic innego. Tylko na gospodarkę odpadami – mówi Barbara Michalska. – Dlatego przeszły na ewentualne tegoroczne rozliczenia.

W porównaniu z Kołobrzegiem (podobnym do naszego Świnoujścia) oraz Szczecinem, to choć opłaty mamy nieco wyższe, to jednak w cenie dużo więcej korzyści, niż mieszkańcy tych obu miast. Dla porównania: w Kołobrzegu zużyty sprzęt elektroniczny i elektryczny, odpady budowlane i rozbiórkowe, wielkogabarytowe oraz zielone mieszkańcy muszą sami, na własny koszt dostarczyć do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Te same odpady w Świnoujściu odbierane są bezpośrednio z nieruchomości. To bez wątpienia nie tylko duża wygoda.

Na spotkaniu z zarządcami nieruchomości kolejny raz poruszono problem tzw. dzikich wysypisk.

- Mamy ten problem w naszych zasobach – mówił prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Odra”. – Choćby ostatniej nocy pod nasz ogrodzony śmietnik przy ulicy Staszica podjechał samochód, z którego wyrzucono pod drzwi całą masę odpadów wielkogabarytowych. Niestety, osoba, która to widziała nie zdążyła zanotować numerów rejestracyjnych.

Radny PO Wiesław Góreczny zapytał, czy gruzu budowlanego nie można scedować na mieszkańców. Tak, jak jest to w Kołobrzegu czy Szczecinie. Jak stwierdził, to mogłoby obniżyć stawkę za odbiór odpadów.

Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedział się dyrektor firmy „Remondis” Bogusław Żaczek.

- Obiema rękami podpisuję się pod pozostawieniem gruzu tak, jak jest teraz – mówił i motywował swoje zdanie: - Nigdy dotąd nie odbieraliśmy od ludzi tyle odpadów budowlanych, co teraz. Nie świadczy to o tym, że tego typu śmieci jest więcej. Po prostu wcześniej, gdy mieszkańcy musieli za ich odbiór dodatkowo płacić, duża ich część trafiała do lasów i parków.

Celowy Związek Gmin R-XXI, do którego należy Świnoujście i który prowadzi wysypisko w Słajsinie, gdzie trafiają nasze śmieci zaproponował, aby rozdzielić papier od tworzyw sztucznych.

- To niestety wiąże się z koniecznością znalezienia miejsca na jeszcze jeden pojemnik – mówiła zastępca prezydenta miasta Barbara Michalska.

Kolejna propozycja związku, to zorganizowanie kolejnego przetarg na odbiór odpadów komunalnych bez możliwości ich zagospodarowania przez wykonawcę tej usługi.

- Wiadomo, że część odpadów wykonawca może sprzedać – powiedziała Barbara Michalska. – To jest argument. Taka możliwość nie pozostaje bez wpływu na cenę, jaką mieszkańcy płacą za odbiór odpadów.

Spotkanie zakończyło się uzgodnieniem, że do końca maja zarządcy nieruchomości złożą swoje propozycje co do ewentualnych zmian w działaniu systemu gospodarki odpadami w mieście, a tym samym zmian w uchwałach Rady Miasta, które tej sprawy dotyczą.

Tekst i zdjęcia BIK UM Świnoujście

Data dodania 21 maja 2014