W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Dziś jest piątek 03 maja 2024 r. Godzina 16:29

O pomysł czytelnika dotyczacy dzików

Prosimy o odniesienie się do pomysłu jednego z naszych Czytelników. - Witajcie, ostatnio widziałem, jak dziki korzystały ze śmietnika, tak jak z paśnika. One wychodzą do ludzi jedynie po jedzenie, ponieważ są głodne a my (ludzie) zabieramy im cały czas ich miejsce do życia. Budujemy hotele, wchodzimy z butami do ich domu jakim jest las... Gdy one nie mają gdzie się podziać, chcemy do nich strzelać lub je straszyć zapachami. Czym one zawiniły? Tym że żyją? Każde stworzenie chce, to normalne. Zabierając ich dom, powinniśmy zapewnić im inny, zastępczy. Może warto zastanowić się nad tym, aby postawić w lasach które jeszcze się ostały, paśniki dla dzików? Mogłyby jeść tylko w lesie i gwarantuje, że nie wyszłyby z lasu do ludzi. Dziwię się że jeszcze nikt tego nie zauważył...


Parafrazując jedno z przysłów chciałoby się powiedzieć, że co mieszkaniec lub turysta tyle pomysłów na walkę z dzikami. Jeszcze nie tak dawno w mediach ukazywały się artykuły nawołujące miasto, w imieniu czytelników, do zwiększenia liczby odstrzałów tych zwierząt. Tak naprawdę jest to problem już nie tylko ogólnopolski. Z podobnym borykają się również nasi zachodni sąsiedzi.

Świnoujście było jednym z pierwszych miast w Polsce, które zaczęło przeciwdziałać sytuacjom mogącym być zagrożeniem dla ludzi i mienia w związku z migracją dzików na tereny zamieszkałe. We współpracy z kołem łowieckim, miasto od lat wykorzystuje różne sposoby przeciwdziałania temu zjawisku. Nie tylko  wykładana jest karma, która powoduje u dzików zgagę. Nawiązując do pomysłu czytelnika, takie punkty dokarmiania są organizowane w lasach . Do nich wysypywane są specjalne ścieżki z przysmaków dzików ,które mają je wyprowadzić z terenów zurbanizowanych do lasu i przyzwyczaić do tego, że są na terenach leśnych miejsca, gdzie można łatwo znaleźć pożywienie, nie zapuszczając się na tereny zamieszkałe.  Przeprowadzono także akcję odłowu tych zwierząt i wywiezienia ich daleko poza granice miasta do ich naturalnych warunków. Odstrzały  prowadzone są  przez koła łowieckie w racjonalny sposób, co roku, w porozumieniu z nadleśnictwem . Należy przy tym podkreślić, że nie ma stuprocentowej  metody odstraszającej dziki od zapuszczania się na tereny zamieszkane, a ich dokarmianie przez człowieka - niestety  - dodatkowo temu sprzyja. Zwierzęta te bardzo szybko przyzwyczają się do miejsc, gdzie mają łatwy dostęp do pożywienia bądź są wręcz karmione przez człowieka.

Data dodania 03 sierpnia 2016