O odniesienie się do problemów czytelnika dot. identyfikatora na prom

Zgłosił się do nas jeden z Czytelników, który przedstawił swój problem z otrzymaniem identyfikatora na prom. - Witam, chciał bym poruszyć temat identyfikatorów na wjazd na promy Bielik. Od trzech lat prowadziłem działalność w Świnoujściu lecz meldunek mam w Kamieniu Pomorskim wiec mój samochód ma tablice ZKA, na działalności bez problemu dostałem nalepkę, lecz w styczniu zamknąłem działalność i w przeciągu kilku dni zatrudniłem się w Świnoujściu.

 W tym samym czasie stare identyfikatory straciły ważność a wiec złożyłem wniosek o nowy przedstawiając całą sytuacje oraz dodając załączniki potwierdzające to, iż od ponad 3 lat pracuje w Świnoujściu lecz z kilkudniową przerwą. Oczywiście identyfikatora nie dostałem ponieważ zatrudnienie mam od kilku dni a w ustawie napisano, ze identyfikator dostanie osoba która zatrudniona jest min 3 miesiące. A wiec problem polega na tym, że jeśli pracuje powiedzmy 10 lat w Świnoujściu i dziś zmieniam prace na inna to identyfikator mi się nie należy, ponieważ zatrudniony jestem w nowym miejscu od dziś a minimum to 3 miesiace i nie ważne ze tak naprawdę pracuje wiele lat... Proszę o wyjaśnienie dlaczego tak jest, ponieważ 3 miesiace przeprawiania się Karsiborami to bardzo duże utrudnienie moim zdaniem niesłuszne ze względu na niedopatrzenie tej kwestii w ustawie. Pozdrawiam, Anonim

Prosimy o odniesienie się do poruszonego przez Czytelnika tematu.

Trudno mi się odnieść do tej konkretnej sytuacji nie znając personaliów mieszkańca gminy Kamień Pomorski. Być może - przykładowo - został on zatrudniony w nowej pracy na czas określony, co już dyskwalifikuje go z możliwości ubiegania się o identyfikator. Mogły zaistnieć też inne przyczyny, o których nie informuje, a które naruszają zapisy regulaminu przepraw .