W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Dziś jest niedziela 05 maja 2024 r. Godzina 18:53

O wycinkę drzew przy liceum

Dzień dobry. Nasza Czytelniczka ma pytania dot. wyciętego (w piątek) na terenie LO im. Mieszka I drzewa. Czytelniczka pisze: "Z tego co mi wiadomo, przy szkole przebudowywane jest boisko, ale czy trzeba było wyciąć tak duże, stare drzewo a jeśli nie udało się tego uniknąć, to jak można to robić teraz, gdy na drzewie były gniazda z pisklętami? Czy Świnoujście ma taki nadmiar zieleni, że przy inwestycji przebudowy boiska nie musi szanować starych drzew? Może warto zapytać odpowiedzialnych za zieleń miejską, dlaczego zamordowano to drzewo i przy okazji młode ptaki, dlaczego tak ordynarnie cięte są drzewa w zieleni miejskiej i ile już przez to uschło?" Co Wy na to?

Inwestycję budowy nowego boiska przy Liceum Ogólnokształcącym im.Mieszka I prowadzi dyrekcja szkoły i ona po,uzyskaniu pozwolenia administracyjnego, wynajmuje firmę ,która drzewo usuwa. Nie wiem czy na tym drzewie było gniazdo z młodymi, mam prawo  wątpić, ponieważ każda firma zajmująca się wycinką drzew wie , jakie są  jej  terminy, uzależnione od odpowiedniej pory wegetacji czy obecności piskląt.

A zostało ono usunięte ze względu na bezpieczeństwo inwestycji , jak i samej młodzieży, która  w przyszłości będzie z obiektu korzystać.
Poza tym o wycinkę nie tylko tego drzewa ,ale również innych ,znajdujących się w pobliżu budowanego boiska prosili zarówno rodzice, jak i mieszkańcy ulicy Wyspiańskiego.
W jednym z pism  skierowanych do prezydenta miasta możemy przeczytać: "Obserwując budowę boiska,nie mogę zrozumieć krótkowzroczności inwestora ...W sąsiedztwie budowy  rosną olbrzymie topole, z których co roku spadają uschnięte konary. Bezpieczeństwo dzieci winno być sprawą ważną dla nas wszystkich.Czy musi stać się nieszczęście, aby ktoś zaczął myśleć?" Jedna sprawa -  kilka zdań, nic dodać nic ująć.

Data dodania 01 lipca 2013