O oświadczenie w sprawie Karuzeli Cooltury
Czy władze miasta Świnoujścia ustosunkują się do obraźliwej wypowiedzi Marka Ratajczaka na temat upadku wartości w Świnoujściu? Czy prezydent będzie żądał przeprosin ze strony organizatorów Karuzeli za tak sformułowana opinię?
Wiele rzeczy możemy obecnie usprawiedliwić, ponieważ zostały w ciągu ostatnich godzin wyjaśnione. Możemy nawet zrozumieć pewien żal Pana Marka Ratajczaka, który od początku był zaangażowany w realizację projektu Karuzeli Cooltury.
Dziś, co można było usłyszeć w kolejnych wywiadach, jest mu przykro za niektóre sformułowania ujęte w liście rozesłanym do mediów.
Miarą człowieka jest to czy umie wybaczać.My nie żądamy przeprosin, ponieważ doskonale wiemy, że Świnoujście jest miastem wielkich wartości, w tym także tolerancji - świadczą o tym inne spływające do nas propozycje organizacji imprez o charakterze kulturalnym.
Doskonale zdajemy sobie sprawę, że tak na prawdę chodzi o pieniądze i to my uważamy, że nie mogą one przesłaniać wartości, jakie powinny płynąć z zakładanych przez Karuzelę Cooltury przesłań. Samorząd, szczególnie w dobie kryzysu, nie może być tak naprawdę jedynym poważnym sponsorem imprezy, na którą ,oprócz pomocy rzeczowej, logistycznej przeznaczamy milion złotych. Dziś słyszymy o kolejnych sześciuset tysiącach i o braku możliwości pozyskania środków z innych źródeł.
Niech każdy uderzy się w pierś i odpowie na pytanie: czyja to na prawdę wina?
Mam nadzieję, że emocje opadną do końca i przystąpimy do rzeczowych rozmów,z udziałem przede wszystkim Pana profesora Krzysztofa Zanussiego, ponieważ Karuzela Cooltury jest ważną dla regionu i miasta imprezą.
Data dodania 19 września 2013