O dodatkowe promy poza sezonem letnim
Chciałabym zapytać o promy Bielik, a dokładnie: dlaczego w weekend np. w piątek szczególnie w godzinach popołudniowych, kiedy kolejka na prom bielik jest duża nie ma dodatkowego promu tak jak w sezonie letnim?
Podobnie dzieje się w niedziele, gdy dużo osób wraca z weekendowych
wyjazdów, kolejka na prom Bielik po stronie Warszowa również jest duża.
Chciałabym więc zapytać dlaczego nie ma wprowadzonego w tym czasie
dodatkowego promu aby ułatwić mieszkańcom powrót do domu?
Decyzją Prezydenta Miasta, dwa dodatkowe promy obsługiwały świnoujskie przeprawy w sezonie letnim. W tym newralgicznym okresie, kiedy do miasta zjeżdża najwięcej turystów, konieczność korzystania z promów musi być jak najmniej uciążliwa. W przeciwnym razie straciłoby na tym miasto i mieszkańcy, których wielu żyje z turystyki.
Koszt włączenia do eksploatacji dodatkowych promów jest bardzo duży i tylko w tym roku wyniósł,w sezonie letnim, ponad pół miliona złotych.
Zdajemy sobie sprawę, że także poza sezonem, w weekendy, czas oczekiwania na przeprawę trwa godzinę i dłużej. Dlatego też w przypadku wystąpienia długich kolejek na przeprawach, tak jak chociażby w ostatni weekend, jednostki kursują nieregularnie w systemie wahadłowym. Dzięki temu skraca się czas oczekiwania na przeprawę.
Chciałbym przypomnieć mieszkańcom i gościom Świnoujścia, że czas oczekiwania na przeprawy można sprawdzić w internecie, wpisując w przeglądarkach komórek czy komputerów adres: www.przeprawa.sw.pl
Utrzymanie obu przepraw łączących Świnoujście z resztą kraju kosztuje rocznie przynajmniej 28 mln złotych. Gdyby promy przez cały rok miały kursować z częstotliwością zadowalająca mieszkańców i gości, to potrzeba byłoby przynajmniej 32 mln zł.
Tymczasem, mimo starań władz miasta, rząd od 5 lat nie zwiększył subwencji na utrzymanie świnoujskich przepraw i nadal wynosi ona 22 mln złotych. Resztę samorząd musi dokładać z własnego budżetu.
Przyczyną rosnących kosztów utrzymania jest przede wszystkim wzrost cen paliwa. Dla porównania w 2009 roku była to kwota 6,7 mln złotych, obecnie prawie dwukrotnie wyższa. Do tego dochodzi również konieczność modernizacji najstarszych, już niemal 40-letnich promów typu "Karsibór". Koszt jednego remontu to około 14 mln złotych. Do tej pory udało się przeprowadzić jeden w ubiegłym roku.
Data dodania 07 października 2013