W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Dziś jest czwartek 02 maja 2024 r. Godzina 14:18

O zarzuty posłanki Ewy Żmudy-Trzebiatowskiej

Pani Poseł Ewa Żmuda Trzebiatowska zarzuciła, w liście skierowanym do mediów brak rzetelnej informacji w wywiadzie Rzecznika Prezydenta, dotyczącym dofinansowania przedszkoli. Jak to Państwo skomentujecie ?

 Przede wszystkim bardzo cieszę się, że Pani Poseł pozostawiła wielką politykę i zeszła na ziemię, dostrzegając problemy lokalnego samorządu. Nie mniej jednak, jako doświadczony dydaktyk - a za takiego się uważa - powinna wiedzieć, że zanim kogoś będzie się pouczać, wzywać do tablicy, zgodnie metodologią nauczania,  trzeba samemu przygotować się do zajęć.

  Mimo 12.letniego stażu na stanowisku rzecznika prasowego w samorządach, nie jestem alfą i omegą; nie wiem wszystkiego, a informacje w poruszanych tu sprawach czerpię, nie od koleżanek z ministerstwa, ale z wiedzy i doświadczenia tych, którzy codziennie borykają się z problemami świnoujskiej oświaty; myślących o tym: skąd wziąć środki na to, by przetrwała trudne czasy kryzysu, by nie zamykać wzorem innych gmin placówek oświatowych, czy zwalniać pedagogów.

    Być może kogoś mogło urazić moje stwierdzenie, że (cyt). „nie chcemy, aby dzieci dotknął bierny pobyt w przedszkolu”. Oczywiście, jest to w moim wydaniu pewne przejaskrawienie. Moje słowa miały na celu uzmysłowienie faktu, że dodatkowe zajęcia, zarówno językowe, oświatowe czy fizyczne, o które walczą przecież sami rodzice, w faktyczny sposób wpływają na wszechstronny rozwój dziecka.

   Nikt nie neguje, że zmniejszenie opłat dla rodziców przedszkolaków do złotówki jest dobrym dla nich posunięciem.  Niestety, od 1 września do końca 2013 roku samorządy otrzymają od rządu kwotę 414 złotych na jednego przedszkolaka, czyli średnio licząc - 103 złote miesięcznie na dziecko. Koszt całkowity utrzymania jednego dziecka w naszych przedszkolach wynosi circa 800 złotych miesięcznie. Dlatego nie ukrywamy, że oczekiwalibyśmy, podobnie zresztą, jak i inne samorządy, większego wkładu finansowego ministerstwa edukacji w opiekę nad najmłodszymi, skoro rząd chce zagwarantowania miejsc wszystkim dzieciom w wieku przedszkolnym, co skutkować może, chociażby, w naszym przypadku, koniecznością wybudowania dodatkowego przedszkola. Skąd środki na taką inwestycję? Pytanie raczej retoryczne.

   Dotacja przedszkolna, jaką otrzymało miasto Świnoujście, na wychowanie przedszkolne, w roku 2013, wynosi  513.500 złotych, z czego do tej pory otrzymaliśmy niespełna połowę tej kwoty.                     Z przepisów, które  to obligują,  nie wynika , że kwota ta ma pokryć zajęcia dodatkowe dla dzieci, a informacje dostępne na oficjalnej stronie Ministerstwa Edukacji mówią  wprost: ,że : Środki z dotacji będą przeznaczone przede wszystkim na obniżenie opłat dla rodziców w całym ostatnim kwartale 2013 roku.” 

   Żaden akt prawny nie wskazuje również przeznaczenia dotacji przedszkolnej, w swym podziale, na jakiekolwiek zadania, realizowane przez przedszkola. W związku z tym  nadużyciem jest twierdzenie, że część jej musi być przeznaczona na zajęcia dodatkowe, realizowane ponad przedszkolną podstawę programową. Nie można mi więc zarzucić, iż moje słowa o  konieczności wyasygnowania, w tym roku, kwoty 50 tysięcy złotych, z budżetu miasta,  na prowadzenie zajęć językowych, są nieprawdziwe, a informacja Pani Poseł, że miasto może pozyskać na ten cel jakieś wirtualne, dodatkowe pieniądze, w wysokości 125 922 złotych, nie wynika  z żadnych obowiązujących przepisów.

 Nie wiem także : skąd wzięła się  podana przez Panią Poseł kwota 131 238 złotych  dotacji na dzieci 6-letnie w przedszkolach i zerówkach.  Widać nie przeglądaliśmy tych samych stron ministerstwa edukacji. Obowiązujące aktualnie Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 13 sierpnia 2013 roku, w Załączniku nr 1 do „Rocznego rozliczenia wykorzystania dotacji celowej z budżetu państwa na dofinansowanie zadań w zakresie wychowania przedszkolnego za rok…” nakazuje wykazanie uczęszczających do przedszkoli dzieci w wieku 2,5 – 5 lat, czyli: nie uwzględnia dzieci                6-letnich, chodzących do przedszkoli. Zgodnie z tym, wydatkowanie kwot na dzieci w tym wieku, może  zostać nie uwzględnione przy rozliczeniu dotacji.

  Czuję się bardzo dowartościowany tym, że Poseł RP wzięła udział w dyskusji, na tak ważny zresztą temat, którą zainicjowała moja skromna osoba. Naprawdę daleki jestem od jakichkolwiek złośliwości, w stosunku do osób, które chcą temu Miastu i jego mieszkańcom pomóc.

 Na pewno w jednym muszę się zgodzić z Panią Poseł. Trzeba rozmawiać o ważnych dla Miasta problemach, ale nie zawsze trzeba brać ślepo pod uwagę partykularne czy prywatne interesy. Obrona, za wszelka cenę, polityki swojego ugrupowania może by wzięta za polityczny masochizm.

Robert Karelus

 

Data dodania 23 października 2013