Czytelnik o pl. Wolności: "Za małe śmietniki -śmieci fruwają po całym placu i korycie wody -teraz liście będą fruwać.Jednym słowem nie przemyślane do końca to było pod względem czystości.Jak większość tu pisze czytelników -nasadzić krzewy zielone całoroczne." Co Wy na to?
Ilu mieszkańców tyle opinii o nowo oddanym do użytku Placu Wolności. Niedawno piątka za nowe nasadzenia, dziś problem z liśćmi, nowe propozycje kolejnych nasadzeń. Mówiąc humorystycznie, gdyby wszystkie te propozycje wziąć pod uwagę, ilość zieleni nie pozwalałby przejść przez plac.
Cóż, panuje jesień i sam mógłbym wymienić dziesiątki posesji osób i instytucji nie zarządzanych przez miasto, co do których można mieć pretensje o brak zachowania czystości, o mokre liście zalegające na administrowanych przez nie chodnikach.
Sam Plac Wolności należy do miejsc najczęściej sprzątanych, także jeżeli chodzi o śmietniczki. Jest także jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc rekreacji w naszym mieście, co wiąże się niestety z tym, że również najbardziej zaśmiecanym. Niestety, nie wszystkim chce się dojść z kartonami i butelkami po sokach, opakowaniami po czekoladzie czy cukierkach do najbliższej śmietniczki. Często lądują one w wodzie, na trawnikach. Choć na szczęście zaczynamy dbać o nasze wspólne dobro i co raz częstym jest zwracanie uwagi osobom, które zanieczyszczają plac przez innych mieszkańców miasta.
Data dodania
23 października 2013