W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Dziś jest piątek 13 czerwca 2025 r. Godzina 11:46

Jeszcze raz o komentarz na forum internetowym

Zacytowaliśmy oryginalną wypowiedź. Nie zamierzamy ostatniego zdania cytować. Pada zarzut, ze sporo inwestycji ( czytelnik je wymienia) ma opóźnienie i nikt za to nie odpowiada. Do tego też nie zamierzasz się odnieść?
Nikogo bardziej ode mnie, chociażby ze względu na to, że podaję do publicznej wiadomości, po podpisaniu umowy z wykonawcą, termin zakończenia inwestycji wynikający  z tego dokumentu, nie denerwuje fakt przedłużania się którejś z inwestycji komunalnych.
Ten problem nie dotyczy tylko nas, ale większości inwestycji rządowych - vide autostrady, szlaki kolejowe, drogi publiczne - czy inwestycji realizowanych przez inne samorządy, jak chociażby warszawskie metro.
Proszę wierzyć, że najmniejszy wpływ na termin zakończenia inwestycji mają sami zleceniodawcy. W naszym przypadku wydział inżyniera miasta przygotowuje specyfikacje istotnych warunków przetargu w taki sposób, iż praktycznie nie mamy odwołań od ich wyników. Bardzo szybko przygotowana zostaje  umowa i przekazany plac budowy.
Większość inwestycji, takich jak most w Karsiborze, modernizacja amfiteatru, nowy port rybacki, hala tenisowa, modernizacja szpitala miejskiego czy rewitalizacja Parku Zdrojowego,wykonane były i oddane do użytku w zakładanym terminie.
Główną winę za opóźnienia ponoszą, przy realizacji szczególnie mniejszych projektów, zapisy ustawy - prawo zamówień publicznych, które za najważniejsze kryterium wyboru wykonawcy uznają cenę oferowaną w przetargu. Dzięki temu przetargi na miejskie inwestycje często wygrywają firmy małe, bazujące na tanich podwykonawcach czy wręcz pracownikach z przysłowiowej "łapanki".
Mają one potem problem z zakupem materiałów budowlanych, ponieważ hurtownie nie chcą im prolongować płatności, czy zejściem z placu budowy robotników, którzy dostają świadczenia z opóźnieniem.
Tracą  płynność finansową, jak to miało miejsce chociażby w przypadku spółki, która modernizowała stadion miejski.
Często wpływ na opóźnienie realizacji inwestycji ma przedłużająca się zima. Nikt nie kontynuuje budowy przy mrozie czy zalegających zaspach śniegu.
Gdy mówimy o nowym targowisku, firma realizująca tę inwestycję wygrała jednocześnie przetarg na trzy komunalne i jedną prywatną w naszym mieście i ma problem z pracownikami.Wykonawca jest na tyle solidny, iż stara się ją jak najszybciej, ale i jak najdokładniej  zrealizować. Musi spodziewać się jednak kar finansowych.
Na szczęście inwestycje, które miały powstać w tym roku, łącznie z targowiskiem, zostaną zakończone i mam nadzieję, że docenione przez mieszkańców i gości miasta.
 

Data dodania 29 listopada 2013