W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Dziś jest czwartek 15 maja 2025 r. Godzina 18:23

O podsumowanie sprawy schroniska

Chciałbym prosić o jakieś podsumowanie wczorajszej pracy urzędników w schronisku. Jakie wnioski? Kiedy obecni opiekunowie schroniska opuszczą placówkę? Kto zajmie się zwierzętami? Czy rozwiązanie umowy to problem dla miasta (chodzi mi o kwestie prawne)? Jak miasto ocenia współpracę z ZTPZ, które przez ostatnie lata prowadziło schronisko?

Radykalna decyzja prezydenta o skierowaniu służb porządkowych w celu przejęcia obiektu była niezbędna. Kuriozalnym był fakt, że  urzędnicy i powiatowy lekarz weterynarii nie mogli wejść na teren wybudowanego dużym nakładem finansowym, ze środków miasta schroniska dla bezdomnych zwierząt. Mamy nadzieję, na jak najszybszą normalizację sytuacji. Aktualnie najważniejszym jest zapewnienie opieki nad zwierzętami, które znajdują się w nim znajdują. Dziękujemy wolontariuszom , którzy zdecydowali się pełnić dyżury w schronisku oraz osobom, które dostarczają karmę dla zwierząt. Aby incydent się nie powtórzył, obiekt będzie podlegał ochronie. Obecnie jesteśmy na etapie przejmowania mienia schroniska i ogłoszenia przetargu na administrowanie nim w kolejnych latach.
Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie: co jest przyczyną tak radykalnej zmiany w zachowaniu się opiekunów zwierząt. Pierwsze lata po oddaniu do użytku schroniska i przejęciu go przez ZTPZ były na prawdę bez zarzutu. Towarzystwo prowadziło wiele akcji skierowanych do właścicieli psów, młodzieży szkolnej, na temat opieki nad zwierzętami, możliwościom i zasadom adopcji. Ostatnia szczegółowa kontrola prowadzona przez powołany decyzją prezydenta zespół, a spowodowana petycją mieszkańców miasta i sygnałami o nieprawidłowościach płynącymi przede wszystkim od lekarzy służb weterynaryjnych, wykazała wiele uchybień w podejmowanych przez kierownictwo i pracowników schroniska działaniach. Należało na to bezwzględnie zareagować, tym bardziej,że asygnujemy duże, sięgające kilkuset tysięcy  kwoty na działania związane z problemem bezdomnych zwierząt.

Data dodania 05 grudnia 2013