O przypadki wszawicy
Chcielibyśmy zapytać ile mieliście w ubiegłym roku ( oraz w dwóch wcześniejszych latach) zgłoszonych przypadków wszawicy w świnoujskich placówkach oświatowych? Których placówek to dotyczyło? Dzieci w jakim wieku (raczej młodszych czy nastolatków?)? Czy przypadków wszawicy przybywa? W jakich porach roku ten problem zwykle występuje? jak jest rozwiązywany? Kontrolujecie czystość głów ( lub ktoś inny to robi-pielęgniarki,nauczyciele?) czy rodzice się temu sprzeciwiają? Podobno nie da się tego problemu całkowicie wyeliminować?
W roku 2013 oraz dwóch poprzednich latach odnotowaliśmy sporadyczne przypadki występowania wszawicy u dzieci w szkołach podstawowych i przedszkolu, które tak naprawdę dotyczą jednej, zaniedbanej higienicznie rodziny. Jej problemy z wszawicą powodują, że rodzice przenoszą dzieci ze szkoły do szkoły. Aktualna szkoła to już trzecia placówka, do której uczęszczają dzieci. Niestety, ich opiekunowie nie chcą pomocy w tej wstydliwej dla nich, a uciążliwej dla innych dzieci kwestii.
Obecnie, rozporządzeniem ministra zdrowia, szkolna pielęgniarka nie może, jak to było przed laty, bez zgody rodziców sprawdzać głowy uczniów pod kątem czystości. Dlatego też zwykle, na początku roku szkolnego, dyrektorzy szkół proszą rodziców o pisemne wyrażenie zgody w tej sprawie.
Nie wszyscy rodzice się na to zgadzają. W przypadku stwierdzenia wszawicy u któregoś z uczniów, wzywani są jego prawni opiekunowie, którzy powinni zabrać dziecko ze szkoły i wyleczyć, zanim ponownie zacznie uczęszczać na zajęcia i kontaktować się z innymi uczniami. Informowani są również rodzice pozostałych uczniów z prośbą, aby zwrócili baczniejszą uwagę na czystość włosów swoich dzieci.
Należy pamiętać, że dbałość o higienę dzieci jest jednym z elementów jego wychowania przez rodziców. Placówki oświatowe mogą jedynie edukować, wspomagać, wskazywać kierunki działań związanych z dbałością o higienę osobistą, ale to rodzice mają przede wszystkim obowiązek dbania o swoje dzieci.
Data dodania 14 stycznia 2014