Przygotowuję artykuł o pustostanie w Parku Zdrojowym. W obiekcie przy ulicy Zdrojowej mieściła się dawniej odsalarnia służąca w celach wodociągowych. W budynku przebywają czasami bezdomni. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że boją się o dzieci dla których pustostan może być świetnym miejscem do zabaw. Jakie miasto ma zamiary związane z tym obiektem?
Obiekt przez lata należał do Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Po zlikwidowaniu stacji odsalania wody,około dwóch lat temu, został przekazany miastu. Jeszcze zanim to nastąpiło ZWiK umiejscowił tam zablice zakazujące wstępu. Nie wszyscy jednak ich przestrzegali. Podobnie było po przejęciu obiektu przez miasto. Nie pomogły nawet zabezpieczenia uniemożliwiające wejście do budynku, które miasto wykonało w ubiegłym roku.Są one niszczone . Czasami jest to syzyfowa praca- bezdomni po prostu upatrzyli sobie ten obiekt na swoje lokum.
Koszt wyburzenia tego obiektu jest bardzo wysoki, oszacowany na ponad 160 tysięcy złotych. Wobec wielu potrzeb, jakie miasto musi zaspokoić, kwota ta przewyższa możliwości finansowe tegorocznego budżetu. Mając jednak na uwadze bezpieczeństwo, w najbliższym czasie, jak tylko pozwoli pogoda, zniszczone zabezpieczenia zostaną postawione na nowo i wzmocnione. Niewykluczone, że wejścia i okna zostaną zamurowane do wysokosci dwóch metrów, bo na tyle tylko pozwalają przepisy. Na miejsce zostanie skierowany również streetwoker, który będzie próbował namówić koczujących tam ewentualnych bezdomnych do przeniesienie się do schroniska przy ulicy Portowców. Trzeba jednak pamiętać, że nikogo nie można zmusić do tego siła. Zwrócimy się także do policji i Straży Miejskiejo częstsze patrolowanie tego miejsca, właśnie pod kątem przebywających tam osób.
Apelujemy również do rodziców, aby przestrzegali swoje dzieci przed wchodzeniem do obiektu. Budynek zostanie rozebrany, jak tylko będą na to środki w budżecie miasta.
Data dodania
20 stycznia 2014