O dach i nie tylko na nowym targowisku
Chodzi o dach na nowym targowisku. Mi jeden z handlarzy skarżył się, że nie ma zaplecza i mu warzywa marzną.
Przede wszystkim należy przypomnieć, że projekt targowiska był konsultowany w przedsiębiorcami.
Jeżeli chodzi o dach został on sprawdzony pod względem budowlanym i funkcjonalnym przez inspektora nadzoru budowlanego. Otrzymaliśmy sygnał, że na odzieży eksponowanej na wystawkach oraz podłogach w niektórych miejscach gromadzi się wilgoć. Sprawdzą to nasi inspektorzy; choć według wstępnych oględzin, jest to wynikiem nie wad konstrukcyjnych dachu lecz warunków zewnętrznych - przede wszystkim atmosferycznych, powodujących skraplanie się i cyrkulację pary wodnej gdy pada, na zewnątrz pawilonu, deszcz.
Jeżeli chodzi o wyposażenie, wielkość stoisk - one również były konsultowane z handlującymi. Rozwiązania wewnętrzne boksów stoją po stronie handlujących. Każdy miał prawo do aranżacji wnętrza według własnego pomysłu,chociażby poprzez powiększenie powierzchni handlowej lub zaplecza. Takim przykładem są stoiska obsługiwane przez osoby handlujące wyrobami mięsnymi.
Data dodania 21 stycznia 2014