W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Dziś jest sobota 07 czerwca 2025 r. Godzina 00:10

O izbę wytrzeźwień

W Świnoujściu policja znajduje tylu nietrzeźwych na mieście, że może jednak warto by zrobić izbę wytrzeźwień. Miasto by chyba na tym zarabiało?
Wydaje mi się, że zarzut, iż w Świnoujściu jest tak dużo osób nadużywających alkoholu, jest trochę niesprawiedliwy. Takich osób jest nie więcej niż w innych miejscowościach, szczególnie tych, które upodobali sobie bezdomni.

Według ustawy o wychowaniu w trzeźwości  obowiązek lokalizacji izb wytrzeźwień spoczywa na gminach ponad 50- tysięcznych.

Nie jest prawdą, że można na takiej inicjatywie zarobić. W naszym przypadku budowa izby wytrzeźwień, wyposażenie, zatrudnienie kadry medycznej: a więc lekarzy, sanitariuszy, pielęgniarzy, zakup medykamentów spoczywałoby bezpośrednio na budżecie miasta. Rodzi się w tym przypadku otwarte pytanie: czy większość naszego społeczeństwa chce abyśmy z naszych wspólnych pieniędzy mieli utrzymywać osoby, które nadużywają alkoholu? Nie oszukujmy się. Tych, którzy sami, bez ponaglania zapłaciliby za pobyt w izbie wytrzeźwień - a jest to koszt rzędu 300 złotych za dobę - nie będzie w Świnoujściu zbyt wielu. Szanse na ściągnięcie opłaty od osób notorycznie pijących, nałogowych alkoholików, których niestety zdarza się, że widać w naszym mieście, jak okupują przystanki autobusowe i inne miejsca publiczne, są po prostu znikome, żeby nie powiedzieć żadne. Tym bardziej , że często są to osoby bezdomne. Dlaczego my wszyscy mamy im fundować noclegi, kąpiel, wyżywienie. Doszłyby do tego koszty egzekucji; nie zawsze skuteczne.

Oczywiście można byłoby powołać zintegrowaną izbę wytrzeźwień, obsługującą kilka gmin. Wtedy jednak pojawiłby się problem dowozu nietrzeźwych.  To byłyby koszty, które ktoś musiałby pokryć - Kto? Policja? To chyba pytanie raczej retoryczne.

Duża rola spoczywa w tej kwestii na rodzinie. Wstydzimy się tego, że ktoś z naszych najbliższych jest alkoholikiem. Ale tak naprawdę to tylko my możemy mu pomóc, skierować chociażby na popularny "odwyk".

Zresztą takie osoby nie są pozostawione same sobie. Prowadzone są działania z zakresu profilaktyki dzieci i młodzieży, przeciwdziałania uzależnieniom m.in. od alkoholu. Otwarty został Ośrodek Leczenia Uzależnień, w którym mieszkańcy Świnoujścia uzależnieni od alkoholu i którzy chcą się z tego wyniszczającego nałogu wyrwać, zawsze znajdą pomoc i wsparcie .

Bezdomni, nadużywający alkoholu, co prawda nie mogą korzystać z domu dla bezdomnych; taki przepis funkcjonuje we wszystkich schroniskach. Zimą ci ludzie mogą znaleźć miejsce w ogrzewalni. Będą z nimi prowadzone akcje profilaktyczne.

Data dodania 23 grudnia 2014