Od Żerania do Świnoujścia- dalej nie szedł już pociąg

W dniu dzisiejszym,w gabinecie prezydenta Świnoujścia, odbyło się spotkanie z panią Genowefą Goździk, żoną zmarłego w 2008 roku Lechosława Goździka, jednego z głównych bohaterów przesilenia politycznego,legendarnego przywódcy strajków w warszawskiej FSO w październiku 1956 roku.W spotkaniu uczestniczyli oprócz prezydenta Janusza Żmurkiewicza, jego zastępca Joanna Agatowska oraz przewodniczący rady miasta Paweł Sujka.

Okazją do spotkania było wydanie kolejnej książki, pod redakcją profesora Kazimierza Kozłowskiego, o tym wybitnym świnoujścianinie, której egzemplarze, pachnące jeszcze farbą drukarską, trafiły właśnie na wyspy.

- Jestem dumny, że mogę osobiście, pierwsze egzemplarze książki przekazać na pani ręce- powiedział prezydent Janusz Żmurkiewicz.- Zaszczytem dla mnie było znać tak wybitną osobę, jak Leszek, był dla mnie wzorem postępowania zarówno jako dla marynarza, jak i samorządowca. Z dumą wspominać będę jego wskazówki, cenne uwagi, godzinne dyskusje na temat przyszłości Świnoujścia.

Pani Genowefa nie potrafiła ukryć wzruszenia.- Jestem szczęśliwa, że pamiętacie o moim mężu; nikt tak jak on nie kochał naszego miasta.

- Już wkrótce odbędzie się promocja książki w Świnoujściu. Powstała ona dzięki ludziom, dla których Lechosław Goździk był nie tylko przyjacielem, ale stanowił wzór postępowania. Dziękujemy im wszystkim za to - mówiła Joanna Agatowska.

W 2009 roku, zgodnie z prośbą środowisk związanych z gospodarką morską, imieniem Lechosława Goździka nazwana została nowo oddana do użytku baza rybacka w Świnoujściu.

Data dodania 18 listopada 2011